A ile zwątpień do przeczekania,...

Z kilkudniowym zarostem
podkreślającym męską
dojrzałość

zawadiackimi zmarszczkami
znaczącymi Twoją pociągajacą twarz
liniami po burzliwych i radosnych
doświadczeniach

błyskiem pożądania
wymieszanego
z arogancką inteligencją
w źrenicy kuszącego
intensywnym brązowem
oka

Jesteś chodzącym
po tym padole tęsknoty
za prawdziwą miłością
spełniającym się
na nanosekundę
marzeniem
każdej kobiety

ledwie
możliwym do muśnięcia
ciepłym oddechem
nabrzmiałych warg
tuż przy sercu

ulotnym i dzikim
jak
krzyk rozkoszy
przecinający gęstą
znudzoną ciszę
ciemnej siostry
dnia


Bilans zysków i strat
oddania
zakochanej duszy
w Twoje silne ramiona

przecięta warga
wypełniona kilkoma kroplami
krwawego eliksiru
miłości

dumnie bijąca czerwonym fioletem
malinka
na uległej Twoim zębom
szyi

krótkotrwałe pamiątki
naszych beztroskich igraszek

potrzeba akceptacji
przychylających nieba
słów
czułych aż do granic przesłodzenia
gestów

Ukradkiem pożyczone
na czas nieokreślony
zdjęcie
na którym zatrzymany
czas nieubłagany
w Twojej pięknej
ludzkiej powłoce

Tnące bezbłędnie
jak lodowaty skalpel
w dłoniach zdolnego chirurga
słowa
dające tylko nikłą
na granicy błędu statystycznego
nadzieję
na kolejne spotkania

Rzucone na odchodnym
na silny nieletni
wiatr
"Nie tęsknij
kiedy wyjadę"

w moim zakochanym mikroświecie
nie ma wielu
bardziej niemożliwych
do spełnienia
próśb

Wyję jak suczka
na rui

z braku Twojego
jedynego na świecie
upajającego zapachu

zdecydowanego dotyku
całuśnych ust
dających przyjemność
i ból słów

Cała ja
Twoja
głupia naiwna gąska

"Nijak, nijak ominąć pytania: Co to znaczy wznosić się W jednym rytmie Jak umieć kogoś kochać I w tym samym czasie nie krzywdzić gdzieś kogoś? Jak za życia z Tobą być na zawsze?"

autor

Beti666

Dodano: 2009-07-21 16:56:38

Ten wiersz przeczytano 528 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie