Iluminacja...
Roztańczona, rozmarzona...
Unosząca się jak mgła...
Fruwająca jak piórko...
Rozkołysana jak dżonka...
Wpadająca w twoje ramiona...
Tulę się jak dziecko...
Świat iluminacją staje się...
Wiem czego pragnę, czego chcę!...
Ciało moje zimne niczym lód...
W myślach twych topnieje...
Omdlona ze szczęścia poddaje się...
Nie ważne co ze mną zrobisz...
To już nie liczy się...
autor
(OLA)
Dodano: 2005-06-16 00:00:53
Ten wiersz przeczytano 742 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.