Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W imię miłosierdzia

do karpia nie strzelam
zgodnie z chrześcijańską tradycją

kupiłam żywego karpia w Kał Flandzie

otłukłam po łbie dębową pałką


wydarłam bebechy przez

skrzela spragnione tlenu

wydłubałam oczka

na co oczka - warczałam

niczego w życiu nie widziałeś

gały się zsiądą jak to białko

( twarde za życia

gorzkie po ugotowaniu

nie wypływają

stała konsystencja)

zabiją esencję rybiego smaku

dlatego nie jem gałek ocznych

(wyciągam z szuflady

maskę z suwakiem na ustach

pejcz i siekierę )


łuskę zdejmuję złożonym na pół

brzeszczotem do metalu

opetłanym do ręki plastrem

ogon siekierą

płetwy widelcem

wąsy młotkiem i przecinakiem

jak lałam ochłap tym pejczem!

- tłuszczo bezmyślną

zobaczyłam widmo Szlamskie

zwane również mamidłem karpim

zaobserwowałam nad garnkiem

(światło w kropelkach rosołu

nie "załamuje się"

lecz rozszczepia na kształt tęczy

pada pod określonym kątem)

jak Geslerowa która smak rybnego rosołu

poprawia zmieniając w knajpie firanki

goście na wigilii nieświadomi

będą mlaskać jaki to sosik własny

aksamitny i delikatny

Gloria Gloria Gloria


autor

jadgrad

Dodano: 2017-12-19 17:29:33
Ten wiersz przeczytano 1403 razy
Oddanych głosów: 113
Rodzaj Biały Klimat Ironiczny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Od dwóch lat nie kupuję i nie zabijam karpi. Jako
wędkarz przestałem też łapać ryby. Dziwne ale
prawdziwe. Chyba się starzeję.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;)))

kaczor 100 kaczor 100

Aż dramatycznie zabrzmiała Twoja ironia Jadziu. Ale
również zgodzę z Tadziem
Pozdrawiam :)

wiki20 wiki20

zdrowych, radosnych świąt:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jesteś zdecydowaną przeciwniczką
zabijania żywych stworzeń dla
zjedzenia. Przyznaję, że to
okrutne, ale przecież nie tylko
karpie padają ofiarą naszej
żarłoczności. Społeczeństwo
jeszcze nie dojrzało do
jarskości, a skoro i Jezus
jadł ryby...
Zdrowych i spokojnych świąt.

anula-2 anula-2

Od dziś karpia nie ruszę,
przecież żreć nie muszę.
Pozdrawiam Jadziu. Smacznego!!!

molica molica

Witaj,
należałoby dodać DRAMATYCZNIE ironiczny...

Dołożyłaś, jakbym sama nie miała tego typu
problemów...

Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »