Inaczej czynić już nie mogę
Dostojna mnie napadła myśl,
A jestem takiej zaprzeczeniem.
Staraj się mądrzej myśleć dziś,
Jutro nie będzie twym cierpieniem.
Wziąłem do serca szczere słowa,
Rozbudowałem je dokładnie.
Tak chciałem rozum swój zachować,
By wyglądały później ładnie.
Lecz życie bywa upierdliwe,
Różne pułapki rzuca w wierze.
Jedne są bardziej sprawiedliwe,
Drugie są dane niezbyt szczerze.
Wybrałem jednak własną drogę,
Taka wypełnia wzory wiary.
Inaczej czynić już nie mogę,
Na coś innego jestem stary…
Komentarze (2)
Każdy musi wybrać swoją drogę,
a życie nam różne pułapki stawia przed nosem...
Pozdrawiam:)
iść własną drogą choć czas nas zmienia, pozdrawiam