Inna bajka

Samo życie. Kiedy idę do rymarza, żeby mi wyciął
kolejną dziurkę w pasku, to sam się zastanawiam, kiedy
się zmienię w Shreka.
Ale to nic nie szkodzi. Nie mam żadnej róży, ani
pokrzywy, której to mogłoby przeszkadzać...

Pozdrawiam

:)

Dzięki weno, za czytanie tych wierszyków. Miłego
dnia:)

świetny :)

Dzięki dziewczyny za Wasze zdanie na temat bajek.
Dobranoc:)

Że też tak późno do Ciebie zajrzałam, ale warto było
krzemaneczko)
Cięta riposta, życiowa-:)

właśnie, był księciem na białym koniu a zmienił się w
barana na ośle, samo życie, pozdrawiam

Cieszę się Gabi, że wierszyk Ci się podoba:)
Grażyno: to brzmi jak pożegnanie.
Też wiele razy chciałam to zrobić, ale znając swoją
skłonnośc do nałogów, uznałam że nie będę rzucać słów
na wiatr. Jeśli się kiedyś uda, to zniknę po
angielsku. Miłego wieczoru:)

Dzięki za wszystkie rady i podpowiedzi Aniu,
życzę Weny i nadal dobrej zabawy na beju.
Pozdrawiam serdecznie.

Fajnie, ironicznie.
Pozdrawiam z uśmiechem na dobrą nockę:))

Dzięki dziewczyny za wesołe miny:))
Miłego dnia.

:)))

:) ci z brzuszkiem mówią, że mają 'zacięcie
dyrektorskie' :)))) Nie mówiąc już o LUSTRZYCY :)))

:)) I stąd ten wierszyk. Dobranoc Eleno:))

:))) dobre, tylko Problem w tym, że oni nie zauważają
tego...:(