Inna miłość
Już wiem jak....
będziesz leżeć i pachnieć
odpoczywać po dniach pełnych znoju
gdy zechcesz kolorowe szmatki
w laleczki przemienisz
podam szklaneczkę z rubinowym płynem
gdy Słońce będzie z wysoka
ku zachodowi zmierzało
do stołu poproszę
niespodzianką cię zaskoczę
będzie smakowało
uśmiech twój
i pusty talerz będzie mi dowodem
miłość różnie opisują
metafory opisy przyrody
kwiaty na grządce
albo we flakonie
zazdrosne spojrzenia podejrzenia
ja zwyczajnie umyję naczynia
przyjdę do ciebie
spojrzę w oczy
i już będę wiedział
i widział twoje usta
oczy zamglone
nasza to jest miłość
suplementów nam nie trzeba
Komentarze (24)
Podoba mi się taki obraz miłości.
Te dwa wersy:
"gdy zechcesz szmatki
w laleczki przemienisz"
jakoś do mnie nie przemawiają.
Poza tym msz, gdyby podzielić tekst podobnie jak
sugeruje Alina, stałby się bardziej przejrzysty.
Miłej niedzieli:)
Kiedyś zapytałeś, czy Ciebie też bym broniła.
Przyznasz, że byłoby to komiczne :) Później poprosiłam
Cię o coś, nie dałeś. Rozumiem.
Dzisiaj wydało mi się, że może Twój wiersz trochę
obronię przed Tobą?
Przeczytałam tak:
już wiem jak...
będziesz odpoczywać
po dniach pełnych znoju
podam szklankę z rubinowym płynem
gdy Słońce z wysoka
ku zachodowi zmierza
do stołu poproszę
zaskoczę
będzie smakowało
uśmiech twój
i pusty talerz
będzie mi dowodem
miłość opisują
metafory opisy przyrody
kwiaty na grządce
albo we flakonie
zazdrosne spojrzenia
podejrzenia
zwyczajnie umyję naczynia
przyjdę
spojrzę
już będę wiedział
widział twoje usta
oczy zamglone
to nasza miłość
Tkliwość, staranie i czułość.
To, co w miłości najważniejsze. Ty to wiesz...
"I wtedy mógłbym rzec: trwaj chwilo,
o chwilo, jesteś piękną!"
:-))
Suplementów nam nie trzeba...bardzo wymowny fragment
... pozdrawiam serdecznie :-)
bardzo mi sie podoba:)
po prostu milosc!
Ile czułości w takiej miłości!
Ładnie, romantycznie.
Dobrej niedzieli!
zazdroszczę.
fajny wiersz