Inny jesteś od wszystkich...
Komuś...
Inny jesteś od
wszystkich
i za to Cię kocham...
Nikogo prócz Ciebie
nie umiem zrozumieć.
Potrafisz być moim,
myśli me zgadujesz,
przytulasz mnie
szeptem
i pieścisz słowami.
Przemieniasz łzy moje
na niebiańską rosę,
co właśnie spłynęła
po policzku zdarzeń.
I dajesz mi siebie,
swą miłość,
szacunek...
Przebaczasz mi
wszystko
czym wciąż ciebie
ranię.
Proszę,
przyjmij dzisiaj
choć słowo:
"Dziękuję!"
To mówi me serce
Bo jest Tobie
wdzięczne
za to, co zrobiłeś
dla mnie
i dla niego.
Za to, że znów kocha.
Za to, że wciąż
bije...
Jesteś najlepszym "kardiochirurgiem" w moim życiu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.