Inny rodzaj modlitwy.
Moja jedyna prośba. Kochana wyzdrowiej,drugi raz tego nie przeżyję.
Nie zmaykaj oczu
to nie czas na
wysmuklający paraliż.
Życie jest stokiem,
a Ty polaną.
Rownowagą między
kobietą a mężczyzną.
Przytłacza
obraz zbrylających się chmur,
spopielonych łez.
Mój smoking lęku
z przyciasnym masztem guzików
zaciska serce w potrzasku.
autor
Hekate
Dodano: 2011-01-22 15:17:11
Ten wiersz przeczytano 615 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Pro~śba wyjątkowa tak jak i modlitwa wyjętkowa,
podejrzewam, że o mamy zdrowie, zatem ciszą i
pozytywnym nastawieniem uświęcam ten wiersz. +
A ja odkrywam w tym wierszu dobre strony.Autor ma
własną wizję i to szanuję.