Instrukta(rz) pisania wierszy
Do napisania wiersza -
mieć trzeba - kartkę,długopis,
być musi litera pierwsza,
i możesz już dawać popis.
Do pierwszej litery dostawiasz,
następne - jak w baziach kotki,
po czym wyrazy z nich sprawiasz,
a z tych otrzymujesz już zwrotki.
Te zwrotki kolejno stawiamy,
pionowo i prosto - jak grobla.
No....wierszyk gotowy już mamy -
Zostało poczekać na Nobla.
Ten trudny i ambitny utwór dedykuję tym co czytają moje wiersze,a mimo to twierdzą że nie powinienem pisać.Ludzie ja jak mi zupa nie smakuje -nie zjadam,za to rymem często gadam.
autor
stolarz podłogowy
Dodano: 2013-03-02 10:19:25
Ten wiersz przeczytano 2048 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Mnie się podoba,może ktoś powiedzieć bo też piszesz
proste, a ja lubię czytać proste formy daję plusa
Ja nie potrzebuję kartki i długopisu. Potrzebuję
jedynie: podkładu hip-hopowego, tematu oraz sprawnego
kompa z edytorem tekstu. Reszta już idzie sama jak z
automatu. Co tyczy się samego utworu, to w sumie
napisany prosto, ale widać tak musiało być. Ot taki
wierszyk o pisaniu.
+ :)
Ha, ha super! faktycznie- tak kartka i długopis jest
nieodzowna, żeby napisać dobry wiersz! Pozdrawiam
serdecznie:)
Dziękuję za komentarze,apud wrzuć coś swojego żebyśmy
mogli poczytać prawdziwą poezję.Jeżeli oczekujesz
wynagrodzenia (wiem że za prawdziwą sztukę się
płaci)-dawaj nr.konta i kwotę - myślę że jakoś
wspólnie damy radę-pozdrawiam.
Tak powstaje zabawa. To do komentarza poniżej.
Wszyscy wyszliśmy z naszych szuflad dla zabawy, więc
co komu szkodzi taka "połezja" ?
Kto chce czytać coś ambitniejszego, niech czyta w
innej rubryce :)))
Miłego dzionka :)
I właśnie w taki sposób powstaje cała ta połezja na
Beju.
Dzięki za podpowiedź.
Wchłaniam teorię, potem przejdę do praktyki.
Pozdrawiam, /plusik/
Początki są trudne, na BEJU większość ludzi to
życzliwi, od nich można się wiele nauczyć, najczęściej
traktujemy pisanie jak przygodę, raz jest lepiej, raz
gorzej ale piszemy. Życzę weny. Miłego weekendu
:D Jestem Twoja fanką :) ale się usmiałam ,
szczególnie z dopisu...:) Ja ten sam temat ujełam w
moim krótkim wierszu " jadowite dusze" :) Pozdrawiam