Intuicja
Skręciłem w ulicę tę, a nie tę,
gdzie stały zbiry w podcieniach,
wyszedłem później o sekund pięć,
uniknąłem zderzenia.
Intuicja?
Szedłem przez tory, gdzie wagony się
toczą,
natchnienie - nagły oszczep olśnienia
i już wiersz jedzie jak pociąg,
i już jak pociąg się toczy łaska tworzenia.
Intuicja?
Elektryczny przebłysk myślowy,tajemnica w
impulsie
iskra jak na tramwajowych drutach,
intuitio- podszept, przeczucie
nieobjęte nawet przez Junga.
Intuicja?
Zagadkowa uliczka, wspomnienie z
przyszłości,
trzeciego oka czakram,
co wznosi mnie wyżej i łączy
z Umysłem Wszechświata.
Intuicja?
A mi się wydaje, że gdzieś w niebie
moja Babcia jak dobra wróżka
krząta się i przy okazji patrzy na Ziemię,
i jak zawsze pilnuje wnuczka.
Komentarze (5)
wiesz jesteś skarbnicą ciekawych tematów na wiersze
tak jak ten ...powiem Ci że ja wierzę w to iż nasi
bliscy co odeszli z tego świata czuwają nad
nami........wiersz bardzo mi się podoba
Żebyś się tylko w pewnym momencie nie przeliczył
hahaha :D
To był żart, a serio mówiąc, wiara czyni cuda.
Pewne momenty nieco przegadane, ale ogólnie ciekawie,
refleksyjnie, nawet nastrojowo, zdecydowani na TAK.
Wiersz oryginalny...ma swój klimat, wielokrotne
zapytanie , czy to intuicja ? podnosi napięcie w
wierszu.
Lubie takie wiersze ,trochę metafizyki ,a
jednocześnie wiary ,ze miłość i troska o bliską osobę
istnieje nawet po śmierci...