Iskierka nadziei...
Życie kołem się toczy
po wybrukowanych ścieżkach,
kalecząc zmęczone stopy.
Na rozstaju, ból tylko czeka,
by zadać cierpienie.
Stan umysłu nie pozwala
przewidzieć zakończenia drogi,
stawiając przed sobą
wielki strach o jutro.
Resztkami sił przedziera się
iskierka nadziei,
uśmiecha się i daje ukojenie.
(EN)
Komentarze (14)
pięknie.
Tej nadziei zawsze. I oby nigdy nie zgasła.
Piękny wiersz, do wielokrotnego czytania. Tez
potrzbuje tej iskierki.
...nie można myśleć o najgorszym,sama wiem po sobie bo
można go przyciągnąć do siebie...trzeba widzieć
światełko w tunelu,może malutkie ale świeci....
Jak dobrze ze i istnieje nadzieja i nie opuszcza nas
do końca..pozdrawiam..
literówka '' życie'' i zastanawia mnie ten wielokropek
w tytule dla mnie zbędny pozdrawiam
..............................:)
a co jest po nadziei ? ciekawie napisałaś.
Oby z tej iskry powstał "pożar" ;) (zmieniłbym tytuł
na bardziej ciekawszy, ten jakiś taki banalny)
Pozdrawiam :)
cóż byśmy robili bez tej iskierki,nadzieja jest nam
prawdziwym wsparciem...pozdrawiam
Życie nie jest łatwe. Jednak dzięki nadziei możemy
przejść przez nie z podniesioną głową. Życzę tego
łatwego. Pozdrawiam:)
masz racje życie kaleczy nam stopy i zdziera łokcie
,lecz w tym wszystkim najważniejsza ta iskierka :)
na rozstaje trzeba uważać, a nadzieja zawsze daje
oparcie...
Kolomir ma rację. Ja za tą końcówkę wypiję po dobrej
kawce i zapalę papierosa. To ta diabelna huśtawka
pogodowa z burzami i szarym niebem tak nas dołuje.
Serdecznie pozdrawiam.
A już miałem okrzyczeć za zbytni pesymizm :) ale za tą
końcówkę to wypiję :)