Istnienie
Istnienie miłe tu przebywanie,
zachwytem nachylam się,ad trawą
zbieram kwiaty,gonię motyle,
zatrzymać pragnę jedną chwile
a ja cóż znaczę,że jestem,
biorę na ręce dzieci przytulam,
oddając miłość matczyną
uczę kochać życie
autor
NiebieskaDama
Dodano: 2011-01-29 09:06:37
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
kobieta i matka miłością płonie,ten wiersz też
miłością płonie Dziękuje przyjemnie wpada w
ucho,sercem go się czuje.Pozdrawiam
Jest uczucie, jest przekaz stosowny ale i pewnie z
pośpiechu parę niedoróbek. Sądzę, że powinno się: w
1 wersie po "miłe" dać przecinek, lub myślnik. W 2
wersie nie "ad trawą" tylko "nad trawą", w 4 wersie
= ęęę w wyrazie 'chwilę'. Na końcu kropka.
Piękne! To wielka sztuka umieć czerpać miłość z
natury, by oddawać ją tam gdzie potrzeba! Pozdrawiam!
Niebieskooka.Ty napewno nauczysz dzieci kochac
zycie.Pokazujesz im trawy.kwiaty,
jaszczurki i slonie.I kiedys patrzac na swoje dzieci
usmiechniesz sie,udalo sie!