JA CIĘ KOCHAM...
Ja Cię kocham, Ty mnie nie...
Ja wciąż szlocham, a Ty w śmiech...
Myślę co by zrobić, Ty zaczynasz z inną
chodzić
Ja chcę jeszcze jedną szansę, Ty wyjeżdżasz
mi z romansem...
Nic z tego nie będzie, muszę przeżyć i nie
wiem jak to będzie...
Komentarze (2)
młodośc w tym wierszu tak wyraźnie kreśli swoje
linie....nie straszne kochanie obojętność
gorsza....bedzie jak zawsze ktoś zapuka do twoich
drzwi otworzysz a w nich miłosc zaprasza na spacer....
droczy się wiersz jak ukochana tak to jest kto się
czubi ten..się lubi ładny wiersz prawdziwy w wymowie