Ja już umarłam
Dla tych, co stoją w kolejce...
Do śmierci ustawiła się duża kolejka.
Każdy tylko czeka na swój koniec.
Mnie już nie ma. Ja już nie żyję.
Tylko czekam.
Muszę chodzić w ciemnych okularach,
żeby nikt nie widział moich łez.
Muszę się sztucznie uśmiechać,
żeby nikt nie zobaczył ust zaciśniętych
z
bólu istnienia.
Mnie już nie ma.
Odeszłam.
Muszę chodzić w ciemnych ubraniach,
żeby jasne myśli innych ludzi uciekały
ode mnie, aby mi nie było żal
życia.
Muszę nosić watę w uszach, żeby nie
usłyszeć
już śmiechu szczęścia żywych istot.
Muszę siedzieć w ciemnościach, żeby
światło
dzienne nie przypominało mi słońca.
Muszę być sama, żeby nie zobaczyć rodziny,
aby za nimi nie zatęsknić.
Moja duszam już dawno uleciała z ciała
niczym
kruk.
Moja dusza juz dawno spaliła się
wewnątrz.
Jestem pusta w środku.
Moja dusza już dawno została potargana na
strzępy.
Jestem resztką całości, połówką YinYang.
Już tylko czekam aż zamienię się w
proch.
Jestem gdzieś na końcu kolejki.
Zazdroszę tym, którzy są na początku-już
nie długo przestaną się męczyć.
Ich ból dobiega końca.
To początek końca
A ja mam już dość...
Komentarze (2)
dokladnie wiem co czujesz.. moze w tej kolejce sie
spotkamy?
Wszystko zwyczajne,
tylko ten świat
co stanął na głowie,
choć jajko nie chciało stać.
Wszystko jasne jak to,
Że się cienia własnego nie śledzi.
Więc dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi?
Nawet Kolumb nie zna odpowiedzi!