Ja i On
Nie jestem bohaterka,
Nie jestem aniołem.
Jestem tylko dziewczyną, która próbuje Go
pokochać.
Pokochać pomimo jego wad.
Pomimo tego co mówią inni.
Ofiaruję Mu moje życie.
Ofiaruję Mu moje serce i moją miłość.
Podobno Jego miłość wskazuje drogę do
raju.
Jego oczy to raj, innego już nie
potrzebuję.
Jedyne czego pragnę w tej chwili to
Jego.
Chcę być przy nim.
Chcę czuć jego obecność.
Jego dotyk.
Jego usta, które z czułością całują
moje.
Gdy jestem obok niego,
Nie potrzebuje prezentów, które są dowodem
Jego miłości.
Najdroższym prezentem jaki od Niego
dostałam, był on Sam.
Jego ciało,
Jego czułości,
Jego pocałunki sprawiają, że braknie mi
tchu.
Sprawiają, że świat zaczyna wirować wokół
nas.
Wciąż nie potrafię uwierzyć, ze On także
wybrał mnie.
Wybrał mnie na partnerkę dalszego życia.
Życia we dwoje.
Komentarze (5)
Tutaj identycznie jak w poprzednim wierszu. Infantylna
twórczość nastolatki.
Kochamy wady i zalety,to jest prawdziwa
miłość:)Pozdrawiam
za duzo zaimków osobowych i powtórzeń
ja co robięęęęęę - ofiarujęęęęęę/ , należy zawsze o
tym ogonku pamiętać, skoro dał nam go los=polski
alfabet.
Każdy pragnie miłości. życzę jej spełnienia.
Pozdrawiam+