Ja pamiętam, a ty?
Dziękuję Aniu :)
Kiedy pochylałeś się nade mną
miałeś usta pocałunkami nabrzmiałe
moje usta szukały twoich
zatapiały się w nich całe.
Krew odpływała daleko
twarz oblewała się wstydu rumieńcem
oczy zachodziły mgłą miłości
pragnęłam cię co raz goręcej.
Gdy dotykałeś mych piersi
cała drżałam z rozkoszy
serce biło jak u ptaka w locie
patrzyłam z oddaniem w twoje oczy.
Gdy cała znikałam w twoich ramionach
jak w chmurach obłok biały
zatracałam się w swym niebycie
aż kiedyś nagle naszą miłość
rozwiał wiatr śmiały.
po poprawce:
Kiedy pochylałeś się nade mną
miałeś usta pocałunkami nabrzmiałe,
a gdy się z moimi stykały,
topniałam jak lody latem.
Krew żywiej tętniła, wśród szeptów
twarz się zdobiła rumieńcem,
oczy mgłą zachodziły
pragnęłam cię co raz więcej.
Gdy dotykałeś piersi,
calutka drżałam z rozkoszy,
serce biło jak u ptaka w locie,
patrzyłam z oddaniem w oczy.
I cała w twoich ramionach znikałam,
jak wśród ciemnych chmur zanika czasem
obłok biały,
zatracaliśmy się w niebycie,
aż kiedyś miłość
rozwiał wiatr. Zapomniałeś?
Tessa50
Komentarze (31)
pewnie tak, pewnie zapomniał, albo pamięta zupełnie
inaczej... ale w sumie, to jaki to ma znacznie...
Bardzo ładnie i cieplutko w obu wersjach
obie ładne
obie się mi podobają,,pozdrawiam
Witaj Teresko. Rozbudzasz wyobraźnię. Ładnie i życiowo
to ujęłaś. Pozdrawiam:)
+++
Druga wersja ładniejsza, ale obie są subtelnym
erotykiem. Pozdrawiam Cię Tereniu cieplutko.
cyce są fajne. pozdrawiam
Ładne obie wersje
jeden i drugi ma w sobie magie więc biorę obie wersje
- zmysłowo
pozdrawiam
Ten po poprawce bardziej mi się podoba. Więcej ma
metafor.
Jurek
I w tym chyba cała dla pamięci bieda,
rozpada się związek- zapomnieć się nie da!
Pozdrawiam!
W obu wersjach pobudzasz
wyobraźnię. Uroczy wiersz.
Pozdrawiam.
pięknie, delikatnie, pozdrawiam :))
Uroczo pozdrawiam