Ja potrzebuje Twojego kochania
Amen. Skończyły się wspólne marzenia
,,Cześć, nie odzywaj się więcej''.
Mijamy się ot tak z przyzwyczajenia
Twarz ubieramy w pogodę ducha
A ból nosi nasze serce
Stop, serce rozumu już nie posłucha
Ukrytej maski nosić się wzbrania
Ja potrzebuje Twojego kochania
autor
lysa
Dodano: 2010-05-25 20:58:13
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Koniec to raczej prośba ledwie wypowiedziana, zduszona
w gardle, niezasłyszana, dlatego bez wykrzyknika.
chodzi o to, że ból nosi moje sorce i Twoje też go
nosi więc nasze serce jako serce jednej osoby
Moim zdaniem powinien na końcu być wykrzyknik, wtedy
zabrzmiałoby jak nawołujący i nakazujący ten krzyk
potrzeby.
Pod kątem treści - w 4 wersie od dołu taka uwaga:
jeśli nasze serce, to coś nie tak, bo jeżeli nasze
eeeee , to serca aaaaa. a serce - moje lub twoje.
Pozdrawiam.