A ja sie boje
Czekalam na te chwile,
Liczylam dni...
Myslalam, ze bedzie tak cudnie,
Ze zawiruje w tancu,
Ze zapomne o swiecie...
A kiedy chwila nadeszla,
Strach mnie ogarnal,
A i muzyki nie slychac.
Tylko obawa i lek
Przed niewiadoma.
Czy wytrzymam tych kilka miesiecy
Z daleka od najblizszych,
Ktorych kocham?
Czy warto wystawiac sie na probe?
Pragne poinformowac czytelnikow i moich przyjaciol, ze bede nieobecna przez okres 4 miesiecy, tylko sporadycznie w miare mozliwosci bede przekazywac informacje z podrozy po Australii.
Komentarze (10)
Danusiu sama sie musisz przekonac, czy warto.Ja mysle
,ze tak.Szczesliwej podrózy i mase pieknych wrazen :)
hmm.. to minie..zawsze musimy wybierać i zawsze
zastanawiamy się czy warto..myślę, ze warto..
Strach ma wielkie oczy:) ładny,rytmiczny
wiersz.Szczęsliwej podróży:)
Och Ty szczęściara, znowu w podróży! Powodzenia i
wracaj do nas szybko.
Bez względu na następstwa Twej podróży, o czym "mówi
wiersz" uważam , że każda wyprawa kształci osobowość w
połączeniu z charakterem, silną wolą, tęsknotą i nauką
"bycia" z dala od bliskich.To wyrzeczenia, które tulą
czasami łzę. Wyprawa cudowna i tylko pozazdrościć
wrażeń.
Szczęśliwej podróży i niezapomnianych wrażeń :)
Gnebią mnie te same rozterki...podajmy sobie ręce.
Strach przed nieznanym jest silny i doskonale widoczny
w wierszu...przychodzi nagle i odchodzi wraz z
rozwojem zdarzeń...powodzenia!
Ty się boisz...a ja wierzę,że warto,choć to nie
próba...tylko los tak chce.
zawsze przed nowym a także realizacją marzeń jest lęk
Piękny wymowny wiersz odczuwa się napięcie ..będzie
dobrze!