A ja się cieszę
Ja się cieszę i z tego co mam
Niczego nie chcę więcej
Mam swój niewielki życia kram
Kocham go najgoręcej
Rodzinę bliską....bez samotności
To najważniejsza rzecz
Dobre układy by było prościej
Smutki odgonią precz
Jeszcze do tego kramu mojego
Jest we mnie młody duch
Czego mi trzeba jeszcze..... no czego
Mam szczęścia aż za dwóch
Sny kolorowe i niebanalne
Śnią mi się kiedy chcę
Omijam zawsze liczby feralne
Czy może mi być źle
Pieniądze ..... po co mi pieniądze
Chciwość jest dla mnie fe
Mną nie władają wielkie żądze
I robię to co chcę
Do wrogów wagi nie przywiązuje
Chociaż każdy ich ma
Mnóstwo przyjaciół rekompensuje
I wszystko zawsze gra
Dlaczego cieszy mnie tak mało
I nie chcę więcej chcieć......
Nie wszystko czego by się chciało
Musi się zawsze mieć
Do B...... Do wyższych rzeczy jestem stworzona. Ktoś musi być mądrzejszy , więc niech to będę ja . mati- nie znasz sprawy to lepiej nic nie mów , zwłaszcza o nie uznaniu krytyki.
Komentarze (17)
to fakt...pieniążki szczęścia nie dają...być
może...tak jak w piosence..lecz kufereczek stuweczek
daj Boże....Ale masz rację nic za wszelką
cenę...starczy to co mamy..chociaż czasami chciałoby
się lepiej ..a któż z nas nie ma cichych marzeń...i
pragnień..smutno czasami, że brakuje ..świata nie
zmienimy..masz racje Julka..wiersz bardzo a bardzo
..dobry..bo szczery...prawdziwy..
och Julka czemu piszesz takie bzdurki, "nie potrzebuje
pieniedzy" a mi na gg plakalas, ze masz tylko 650 zl,
co by bylo gdyby nagle Tobie powiedziano to pomylka
masz 6500 sorki 65'000 zl wiem bys powiedziala nie tak
jak Tys swieta chce tylko 650 i sie chwalisz do
znudzenia "jestem stworzona do wyzszych celow" moze
drabina? czy Ci nie wystarczy, ze jako Yolka chwalisz
sama siebie i czemu skasowalas wiersz dla Bazyliszka,
czyzby komentarze byly zbyt doslowne i odkrywaly Twoje
prawdziwe wnetrze, przepojone zlosliwoscia i nie
pouczaj mati ona wie wiecej niz Twa wyobraznia. Tak
samo reagowalas na nightkeeper'a trucizna twej
zlosliwosci.
brawo jeśli to szczere a tak powinno być u większości
... lekko i płynnie sie czyta ... jest ok))
Z wiersza wnioskuję, ze jesteś rezolutna osóbką,
doceniającą swoją wartość, a to jest tylko zaletą w
dzisiejszych czasach. Brawo.
Cieszę się z tego co mam - to sztuka, w życiu tak
postępować. Ładnie rozwinęłaś tę myśl w wiersz:)
Nic dodać - nic ująć! Tylko zdrowia i nadal humoru,a
będzie jak sobie do tej pory wymarzyłaś...
jast wielka mądroś w twoich słowach, nie każdy o tym
wie, jak człek był młody to wojował a teraz ma to
gdzieś-za mało czasu nam zostało by na swych plecach
innych nieść, wystarcz mi by być szczęśliwym i żeby
tylko mieć co jeść
Może szkoda tylko, że nie wspomniałaś o szczypcie soli
(niewielu i niezbyt dokuczliwych troskach, jakże
pożądanych, aby właściwie, w pełni cieszyć się życiem
i doceniać chwile, gdy radości owe troski potrafią
zasłonić).. Bardzo dobry zamiar i sprawnie - jak to u
ciebie zawsze- wykonany...
Po przeczytaniu tego wiersza pomyślałem, że od teraz
ja też tak będę myślał. A co.
Dlaczego to takie oczywiste, że:
"Nie wszystko czego by się chciało
Musi się zawsze mieć " ?
i dobrze piszesz... sens zycia stracić, by się
posiadaniem zagracić... choć też w tym wierszu jest o
kramie - to chodzi o przyjaciół posiadanie...
pięknie optymistyczny wiersz.
piękna piosenka, pełna radości i optymizmu, myślę, że
do takiej postawy trzeba dorosnąć...
Piękny optymistyczny wiersz ;)
Dobrze mieć taki sposób na życie
karmiony ciepłem, serca radością,
co czerpie siły z marzeń błękitnych
i rozczesuje dni z życzliwością.
Pięknie wyśpiewałaś swoje credo życiowe,tyle w wierszu
radości i optymzmu.Tak trzymać.:)
Masz najcenniejszą rzecz - radość życia, którą możesz
pozarażać wszystkich wkoło. Niby nic więcej nie
trzeba, oby tylko zdrówko dopisało. Lubię takie
optymistyczne wiersze.