a ja tak...
niechaj tam inni śnią o miłości
tej upragnionej
w wiersz ułożonej
w stanie błogości
niech się kochają melancholijnie
metaforycznie
w swój sposób ślicznie
innowacyjnie
ja będę miłość swoją uprawiał
tak naturalnie
trochę nachalnie
(nie wirtualnie)
będę całował tam gdzie popadnie
w rączkę i w buzię
w biust i przy udzie
kochankom ujdzie
aż nasza miłość sięgnie zenitu
stanie sie niezłą
życia poezją
pełną zachwytu
Dziw mnie bierze, iż przestali mnie prześladować dzikie nicki, niezarejestrowane...czyżbym był taki dobry i utalentowany???...brak złośliwości z ich strony może spowodować u mnie zanik talentu!!!
Komentarze (9)
Rysiu,taka miłość ...cud,miód i
ultramaryna:)Pozdrawiam serdecznie+++
:-) za taką miłością głosuję obiema rękami :-)
I niech się stanie
życia poezją
po wiek sędziwy
Ty bądź szczesliwy
Pozdrawiam serdecznie
Każdy ma swój sposób na miłość - Twój jest dość
konkretny i ma swój niezaprzeczalny urok:)Pozdrawiam
szczególnie ostatnia zwrotka przypadla mi do gustu
To całkiem sympatyczne słowa. Bez niepotrzebnej
egzaltacji. Lekko i swobodnie.Pozdrawiam.
Oj tak tak.W miłości naturalność wskazana. A ta cała
reszta... mmmmiodzio. :)
Krótko mówiąc : inni mogą przeżywać, peel woli używać.
Optymistyczny, żartobliwy wiersz. Pozdrawiam.
I tak trzymaj,
bo miłość jest piękna i życzę by była wzajemna.
Pozdrawiam :)