A ja tam nie byłem i nie widziałem
Wiele jest zakątków w pięknie osadzonych - marzeń niespełnionych
Widziałem ciebie poetko na stoku
majestatycznej góry
Widziałem jak delikatnie dotykałaś białej
chmury
Widziałem również jak ze stoku schodziłaś
krok po kroku
Oczarowana Irlandią, radosne łzy miałaś w
oku
Wiem że powrócisz tam w szarugę jesieni
Będziesz zbierać bajecznie kolorowe
wrzosy
Zafascynowana krajobrazem czarownej
wyspy
Wołać będziesz głosem którego nikt nie
dogoni
Dotykasz samotnych skal z których źródlana
woda płynie
nabierasz ją w dłonie, w niej słonce
Irlandii płonie
Wchłaniasz piękno klifów moherowych, cudem
nazwany
pokochałaś zielona wyspę, odwzajemnię się
tym samym
Widziałaś różowa plaże, czy taka sama jak u
na w Jantarze
Dotykałaś piasek o barwie tęczowego blasku
Samotnie ze swoja poezja wędrowałaś o dnia
brzasku
Malujesz słowem kolory ziemi, gdzie piękna
w nadmiarze
Zazdrość choroba nie do wyleczenia,
zazdroszczę tobie
Ze byłaś jak z bajki w tajemniczym
ogrodzie
Tęsknisz za wyspą gdzie azalie, wrzosy i
chylące się drzewa
Słyszysz nieustannie jak cudownie ocean
śpiewa
Autor: slonzok - knipser
Bolesław Zaja
Inspiracją był wiersz autorki B.sz
Komentarze (3)
Dziękuję Bolesławie! cieszę się, że jestem
inspiratorką wspaniałego wiersza,, cieszę się tym
bardziej, że cały maj spędzę na tej uroczej wyspie!
oddam się tym wspaniałym widokom!zwiedzę czarowny
ogród, majestatyczne piękno surowych gór!!
Przywiozę ze sobą....wspomnienia i mnóstwo nowych
fotek, którymi z pewnością się podzielę z Tobą:))
Pozdrawiam cieplutko! miłego dnia życzę:))
Masz dar widzenia piękna we wszystkim.
Ciacho sobie skopiowałam.
Przywieź mi takie na święta:)
cudowny spacer, wspaniałe widoki, aż chce się żyć :-)