Jackson przybija piątkę
maska? słusznie. ludzie czasem trują,
aż brakuje powietrza; później liczą
kroki. nie wychodzi; jak zawsze,
zawołali
support. wreszcie scena i dopiero pełnia
szczęścia (pamiętam, rwałam włosy
gdzieś w czwartej minucie solówki
Slash’a - ale tu nie o nim).
wpuszczony w kontrast rozpłynął się
głos i tusz na policzkach teraz jeszcze
bardziej
brudnej Diany – podobno widzieli
jak ją żegnał; kiedy odchodził z bogiem
zawzięcie tłumaczył,
że to jedyny, pewny sposób
aby się wybielić.
https://www.youtube.com/watch?v=LJ7qXHjxj_0
Komentarze (16)
Świetny!