jacy my

ta­ka Pol­ska ja­cy my Po­lacy
bez­nadzieja nam układa życie
dziś przed na­mi sta­wia pros­te słowa
pi­cie bra­ci pi­cie
w dob­ro­bycie

w głowach ra­dio nam wy­mienia fa­le
te­lewiz­ja wzrok za­mienia w ma­ry
ste­rowa­ne są umysły ma­gią
cza­ry bra­cie cza­ry
i poczwa­ry

co dzień władza nam do trum­ny wbi­ja
zar­dze­wiałe gwoździe pa­rag­ra­fy
później błędy skru­pulat­nie cho­wa
życie bra­cie ga­fy
nie do sza­fy

tę piosenkę miałem pi­sać skry­cie
ale wol­ność słowa i od­no­wa
przy­pom­niały mi jak wpa­da się pod rynnę
de­mok­racja bra­cie no­wa
czy lu­dowa

przeżyć w ciszy to co jest mi da­ne
myśląc dzieci w świecie dadzą radę
czy pol­skością walnąć w głowy bra­cie
od­kry­wając bez­myślną sza­radę
od­jadę

autor

jarek k

Napisany: 2012-07-07 Dodano: 2012-07-11 20:18:21

Ten wiersz przeczytano 595 razy

Oddanych głosów: 13

Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie