Jagodzianka i inne słodkie bułeczki
Wszystkim piszącym od serca na otuchę... ... "jagodziankom" zaś na zadumę...
Do sklepu przywieźli świeżutkie
bułeczki,
Na półce sklepowej wnet doszło do
sprzeczki.
Tam wprzód jagodzianka z innymi
słodkimi,
Zaczęły się znęcać nad tymi zwykłymi.
„Wy proste, bez jagód, bez lukru czy
dżemu,
Was nikt tu nie kupi, leżycie więc
czemu?”.
Kajzerki w pokorze spokojnie czekały,
W kolejce zaś rzesze klientów wciąż
stały.
Słodziutkie bułeczki i pączki
pulchniutkie,
Myślały, leżenie ich będzie tu krótkie,
Ich słodycz każdego szybciutko omami,
Więc oczko do ludzi puszczały czasami.
Lecz ranek to przecież, więc każdy
śniadanie,
Przed wyjściem do pracy chce spożyć nad
ranem.
Klienci poczęli bułeczki kupować,
I cicho pod nosem coś tam komentować.
„ - Ja biorę kajzerki, wędlinę tu
włożę,
- Ja dzieciom z bułeczką dam zjeść dziś
twarożek,
- Do bułki dla męża dam sera żółtego,
- Ta zaś jagodzianka mi jest do
niczego”.
Tak ludzie zakupy raniutko robili,
I wszystkie kajzerki ze sklepu kupili.
Zostały te słodkie, innymi gardzące,
Dzień cały suszyło więc bułki tu słońce.
I zaschły na półce, szybciutko
sczerstwiały,
Gdyż nikt ich nie kupił przez boży dzień
cały.
Tę złą jagodziankę los obszedł okrutnie,
I inne słodziutkie bułeczki, gdyż
butnie,
Na inne patrzyły; im wciąż docinały,
Żyć w zgodzie z prostymi bułkami nie
chciały.
Psy zjadły je sobie wieczorem ze
smakiem.
Mi do nich się rodzi pytanie dziś takie:
„Czy wasze słodkości i wygląd
milutki,
Przyniesie wam chwałę, czy inne też
skutki?”.
Kto pychę ogromną wciąż nosi w swej
duszy,
Chcąc być na cokole szybciutko go
skruszy,
I z hukiem zeń zleci, i mocno pobije,
Kto innych nie lubi - samotnie ten żyje.
Mam nadzieję, że przesłanie bajki jest zrozumiałe...
Komentarze (35)
Bardzo ciekawie i oryginalnie ujęty temat.
świetny wiersz, świetne przesłanie...bądź taki dla
ludzi jak byś chciał, by byli dla ciebie...
A ja tam wolę naturalną żywność i co za tym idzie
świeże jagody. Trochę przydługa ta opowieść, ale da
się "zjeść", w końcu tyle ciastek zostało dla
spóźnialskich amatorów jagód - jagodzianek. Samotność,
jeśli miłość się przejadła(jak bułka, czy serek na
śniadanie) dobrze smakuje i na czerstwo i na słodko, i
na jagodowo. Zapętliłam trochę, ale jako ta 'dobra
jagodzianka' jestem na tak dla tej moralistycznej
mądrości.
Najbardziej rozbawił mnie klimat optymistyczny, zdolny
jesteś - bez dwóch zdań.
Mądry wiersz,a miał być taki słodki i apetyczny,a
morał z niego wypłynął całkiem inny.
kochaj bliźniego jak siebie samego, żyj i daj żyć
innym...gratuluję pomysłu.."+" pozdrawiam
świetny bajka....morał wyrazisty i niezwykle
pouczający...bardzo mi się to podoba...pozdrawiam
Tak to cała prawda na pychę i butność-jakże proste
,piękne i mądre słowa-pozdrawiam!
Ja nie jestem godzi.en Anki.POZ+
Bardzo słodki przykład, gratuluję pomysłu.
Alez zapachy u Ciebie wspaniale:)
Lubie swieze pieczywo, a buleczki uwielbiam na
sniadanie, chociaz mowi sie , ze pieczywo zdrowsze
jest czerstwsze.Jagodzianki, przyznam sie szczerze,
lubie rowniez, tylko nie lubie koloru zebow, trzeba
sie troche nad nimi napracowac, by przywolac je, do
poprzedniego stanu. Bardzo pachnacy i ladny wiersz.
Pozdrawiam.
Wiersz mimo że długi z ciekawością się czyta i bardzo
przyjemnie, A do tego jeszcze piękny morał i z
przesłaniem
Niby nie winny wiersz a przesłanie ma super tylko czy
będzie zrozumiany przez tych o których on jest,bardzo
ładny i madry:)
... no no ... smaczniutko tutaj.... aż bym zjadła taką
bułeczkę... wiersz nieco długi ale za to jaki... ;-}
podtekst jasny i zrozumiały/no to jagodzinki do ....
doog sie ucieszy,byle robali nie dostał-świetna
bajka/pozdrawiam