JAK BAŃKA MYDLANA
Smutna miłość u moich przyjaciół X Nieoczekiwana - teraz została po niej rana
Ze smutkiem się krzątasz - przy oknie
stajesz,
Wspominasz minione strofy, zapisanych dni.
Pytania na które brak odpowiedzi
zadajesz,
Lecz w głowie wielka pustka, tylko cisza
brzmi.
Przyszłaś spontanicznie, tak
wyczekiwana,
Sądziłem,że los tak chciał - pewnie tak
zostanie.
Byłaś, pragnieniem a zarazem życia
wodzem,
Niczym płomienie rozszalałe w pożodze.
W myślach swych układasz, piękno tamtych
lat,
Zacząć od początku, jak kiedyś - w urokach
wiosny.
Gdyby można było wskrzesić, jak Łazarza -
świat,
Wysłuchać, choćby raz z tobą, słowiczą arię
radosną.
Jak bogini na straży, uczuć naszych
stoisz,
W doli czy niedoli, dzielić z nikim się nie
zgadzasz.
Powtarzałaś ciągle - my jak dwa wulkany,
Ja jak tragiczny Romeo - zawsze w tobie
zadurzony .
Pamiętam ten dzień - pragnę, wyznać
muszę,
Co w kobiecie najcenniejszym, dla męża
luksusem.
We wzniosłym, uniesieniu byłaś na każde
wezwanie
Wtedy dowód miałem, że kochać mnie
musiałaś.
Po cudnych latach - przyszła godzina
rozstania,
Wszystko co piękne - pękło jak bańka
mydlana.
Gdzie mam cię szukać, niewdzięczna -
kochana ?
Zenek 66 Sielski
Komentarze (44)
Bardzo smutny i z serca płynący
wiersz, niestety happy endy nie zawsze zdarzają się
tak jak w amerykańskich filmach.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Zenku:)
Wenuszko serdecznie dziękuję
Pozdrawiam Miłego dzionka
wzruszający oddający klimat niepowtarzalny ..
gratuluje.. pozdrawiam
aha - tutaj rozdziel spacją po przecinku
Sądziłem,że to przeznaczenie - pewnie tak
Podobnie jak poprzednicy - treść wzruszająca i fakt,
jak pisze Yanzem - nawet chwilowo zachwiane rymy
uchodzą uwadze, nie razi to, bo czytelnik ciekaw co
dalej. A zakończenie - pozostawia autor czytelnika z
otwartą buzią - wyjechała bo musiała, uciekła, wyszła
z domu i ... nie wiadomo co się stało. Zaskoczenie.
słowika*
Bardzo ładny wiersz Zenku :)
'wspominasz minione chwile zapisanych dni'
'wysłuchać wiosną słowików arię radosną'
Życzę miłego dnia, serdecznie pozdrawiam.
Przepiękny wiersz, wzruszający, niebanalny.
Zakończenie świetne.
Niekonsekwencja rymów (aabb, abab)nie razi.
Proponowałbym jednak popracować nad niepotrzebnym i
psującym ogólne wrażenie powtórzeniem w trzeciej
zwrotce "wiosny" i uniknięcie oklepanego rymu
"wiosny-radosny". Jeszcze raz powtarzam, wiersz mnie
wzruszył.
mimo że pękło jak bańka mydlana
to jednak zostaje...
+ Pozdrawiam serdecznie
miłość ulotna jest,,,pozdrawiam :)
Smutno, ale pięknie.
rzeczywistość smutna, ale niestety tak też bywa...
Jak poszła to nie ma co szukać. Trzeba zacząć życie od
nowa, może się jeszcze wszystko ułoży. Pozdrawiam
Stumpi.
Takie w moim stylu mi sie bardzo podoba pozdrawiam
serdecznie