Jak ja
dotykasz ciepłem spojrzenia
rosnące nienasyceniem
w powietrzu
zapachem unosi się mgła
zalotnie przymierzam rozkosz
pasuje
jak ulał
skrojona na miarę
dreszczy pożądania
ponad wierzchołkami uniesień
rozpływa się
w błogości światła
wiedząc że
czujesz
głód
autor
beano
Dodano: 2022-03-18 03:43:19
Ten wiersz przeczytano 2549 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
Piękny wiersz o miłości pełen uczucia i
rozmarzenia...Pozdrawiam Cię serdecznie Beano:)
Twoje Beatko słowa tworzą miksturę która dociera tam
gdzie chciałabyś, gdzie erotyzm zniewala w każdym
spojrzeniu a bardziej nawet w dotyku. Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo zmysłowe wersy. Lubię tę Twoją delikatność i
wrażliwość.
PS. Od chwili, kiedy napisałaś mi Beatko, że Łódź też
jest Twoją małą ojczyzną, często przemierzając miasto
zastanawiam się, którymi ulicami chodzisz. Może mijamy
się?
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę wszystkiego co dobre
i piękne :)
No no no, ale bardzo no, ale tak naprawdę to och...:)
Bardzo ładne, delikatne wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Gorąco. A to dopiero wiersz.
piękny wiersz
pozdrawiam serdecznie :)))
Wiersz bardzo przyjemny :D Pozdrawiam serdecznie +++
Przepiękne rozmarzenie podbarwione erotyzmem,
bardzo podoba mi się wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny i delikatny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Stylowo skrojony obraz nienasycenia i pożądania.
:):):)
Subtelny, jak szept ciszy - a powala... uff...
Radosnych dni i... nocy, Beano :-)
Piękny, eteryczny erotyk...
Pozdrawiam :)
Rozkosz, pożądanie, głów, to dla mnie miłosny erotyk,
ale że tak rano wrzuciłaś:). Pozdrawiam
Tego klimatu lekkości nam potrzeba...
Pozdrawiam słonecznie.