Jak ja ciebie kocham Alicjo?
Encore un poème ma très chère Alice
Ja kocham ciebie namietnie
doglebnie,
zawsze,
czesto
i wszedzie
nawet codziennie,
rano,
wieczorem
i jak sie budze
jak we snach cie widze
do utratu tchu,
nieustannie
bez przerwy
gleboko
i mocno,
otwarcie
i szczerze
gleboko,
do bolu uwielbiam,
ja nawet juz sam nie wiem,
jak ja ciebie kocham?
Wiem tylko,
ze glowe stracilem
moj skarbie dla ciebie
moja jedyna
z nad morza
polskiego
uwielbiana
ze snow
moja
piekna
kobieto
Marius
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.