Jak jajka
Na stole świątecznym, pięknie
ustrojonym,
leżały pisanki w koszu wiklinowym.
Ślicznie malowane, przedziwnie kraszone,
kłócąc się zawzięcie, w siebie
zapatrzone.
Wiodły nieustannie, urojone spory,
która z nich ładniejsze posiada kolory.
Tak jajka, jak jajka ,,mądrzejsze od
kury’’,
gromadząc w skorupce takie tylko bzdury,
o palmę pierwszeństwa walczyły
zawzięcie,
nie wiedząc że na tym wielkanocnym
święcie,
są tylko dodatkiem w ozdobnym koszyku,
kończąc tak banalnie, bo w …naszym
przełyku.
Służąc za wypełniacz pokarmowej treści,
i tu jest już finał mojej opowieści.
Z życzeniami Wesolych świąt i smacznego ...jajka.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.