Jak kanibal
od tłumaczy: wejdźmy w świat niebezpiecznej poezji, miejsc z pogranicza groteski, złego smaku i kulturowej wieloznaczności...
Biały kwiat na krańcu złamanej łodygi,
Ludzkie mięso zjadasz w porze
podwieczorka,
Opamiętanie idzie o krok za sytością,
Wstyd w tle gwałtu,
brudne strzępki ubrania,
zbrukane krwią palce,
sine ślady oporu,
opuchnięte wargi.
Dosłowność tłustym potem zalepia słowa,
lepi zmierzwione włosy.
autor
Tashiro Isura
Dodano: 2008-03-17 14:46:01
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
"Opamiętanie idzie o krok za sytością" napisałbym coś
w rodzaju 'chodzi' - chodzi nieopuszczając.