Opowiastka wierszowana
Stoję przed tobą rozpalona
Spoglądam w twe oczy nieśmiało pytając
"Czy..?" lecz ty milczysz dokładnie mi się
przyglądając
Wokoło nas panuje cisza i mrok
Lecz mimo ciemności widzę ogień w twoich
Oczach, słyszę jak cisze przerywa kilka
westchnień moich
Prawie krzyczę byś tu podszedł i mnie
dotknął
Mnie i mojego ciała, które plonie z
pożądania
Ale ty nic nie robisz, tylko patrzysz
Stoję wiec przed tobą naga i widzę jak
marzysz
Bym była twoja tu i teraz, natychmiast
Lecz to ja teraz robię jeden krok w tył
Siadam na łóżku i proszę byś przy mnie
był
Kładę się powoli głowę ręka podpieram
Delikatnie rozchylam nogi i usta
Pościel lekko me rozpalone ciało muska
Kropla po czole ci spływa, na poręczy
dłoń
Się zaciska. Widzę jak zapadasz w
namiętności toń
I nie możesz się już powstrzymać. Zrywasz
się i podchodzisz
Do mnie prędkim krokiem i się nade mną
pochylasz
Szukasz w ciemności mych ust i ciała,
Odległość miedzy tobą i mną jest taka
mała
Nie mowie nic, nie obejmuje
Niczego dłonią nie wskazuje
A ty o nic nie pytasz...
Całujesz usta, dłonią piersi me delikatnie
muskasz
Nie pytasz o nic, słyszę tylko ciepły
twój
Oddech na moim ciele, słyszę jęk swój
Niczego nie wskazuje, o nic nie proszę
Ty zaś patrzysz jak do nieba się unoszę
W naszych oczach żarzą się płomienie
Słychać mój krzyk i twoje westchnienie
Cały świat zdaje się milczeć dla tej jednej
chwili
Byśmy się w rozkosznym objęciu złączyli
Czuje lekki ból, ale w tym momencie
Ten ból jest największą rozkoszą i
błogosławieństwem
Chcę by to trwało wiecznie, to i my
Bo tak delikatny i stanowczy nie byłeś
nigdy
Oddać ci się w tych płomieniach rozkoszy
To największe me marznie najdroższy
Czuje powolutku jak ogień w nas staje
Się co raz większy, twa obecność tyle
upojenia daje
Cisze jak błyskawica nasz krzyk przerywa
Swe dłonie na twoich ramionach zaciskam
Po chwili opadasz zmęczony, a ja myślę ze
nie zyskam
Nigdy większego szczęścia
Opieram głowę na twej piersi i słyszę
Jak cisze przerywa serca twego bicie
Zasypiasz, taki spokojny, szepczesz
jeszcze
Cicho"Jestes moja..moja..nareszcie"
Komentarze (1)
Bardzo dobry wiersz. Pełen rozkoszy i pożądania.
Bardzo dobrze i szybko się go czyta. Wiersz działa na
wyobraźnię czytelnika. Ładna puenta wiersza. Wiersz
lekki.