Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak mamę kocham


Kochanej mamie na dzień dobry
zostawiam górę naczyń w zlewie,
puszkę po piwie koło kosza,
brudną kuchenkę i opiekacz.

Plamę na stole i okruszki,
podłogę upaćkaną dżemem,
dbam, żeby miała dużo ruchu,
bo jestem dobrym, mądrym dzieckiem.

Trzydziestoletnim, wykształconym,
pamiętam po co komu matka.
Troskliwa już od dnia narodzin,
drogę przez życie ma ułatwiać.

Po to mnie przecież zaprosiła
na ten świat pełen niebezpieczeństw,
by mieć cel w życiu, dawać miłość,
bez ograniczeń wciąż rozpieszczać.

Bez względu na wiek, zawsze będę
córeczką mamy, oczkiem w głowie
zasługującym na najlepsze
dawane bez mrugnięcia okiem.

Patrzę z uśmiechem jak odkurza,
lata na mopie. Moja wiedźma!
Sprawiam, że nigdy się nie nudzi,
a dzieci rodzić nie zamierzam.

Dodano: 2020-06-19 11:00:24
Ten wiersz przeczytano 1449 razy
Oddanych głosów: 44
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (43)

sisy89 sisy89

Super wiersz, choć nie popieram takiej postawy. Teraz
ja sama latam ze ścierką i mopem, tyle, że moje dzieci
są małe...
Pozdrawiam serdecznie :)

kaczor 100 kaczor 100

Co raz powszechniejsza dzisiejsza rzeczywistość

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No cóż - jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz - Mamo
:(
Świetny wiersz, Aniu.

joanna 53 joanna 53

a później nie można już nic zmienić,
bo nawyki przyrosną jak skóra do ciała,
pozdrawiam:)

Zosiak Zosiak

Znakomita ironia.

beano beano

wychowanie bezstresowe... nadopiekuńczość...
dzieci są jak plastelina...będziemy mieli to co z niej
ulepimy;)
zostawiam usmiech:)

Berenika57 Berenika57

"Jak mamę kocham" - ta okrutna, leniwa córeczka, to
zasługa bezwarunkowej miłości matki... Wiersz
zdecydowanie do przemyślenia. Pozdrawiam, Anno :) B.G.

_wena_ _wena_

Nie ma leniwych dzieci, najczęściej brakuje im chęci i
motywacji do działań za co po części można obwinić
rodziców, choć nie mam prawa ich postępowań oceniać.
Pozdrawiam :)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

KrzemAniu, dziękuję, zmieniłam, tak lepiej :)

krzemanka krzemanka

Zastanawiam się, czy w ostatnim wersie nie lepiej
brzmiałoby
"A dzieci płodzić nie zamierzam.",
lub "A dzieci rodzić..." zależnie od płci potomka?

Mily Mily

Mocna ironia o gorzkiej coraz częstszej rzeczywistości
w niejednym nadopiekuńczym domu...
Pozdrawiam :)

krzemanka krzemanka

:) Dostrzegam pewne podobieństwo do sytuacji w moim
domu, ale nie mam pretensji. Czuję się winna, że nie
wpoiłam synom nawyku do prac domowych i współczuję ich
potencjalnym partnerkom.
Miłego dnia Anno:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »