Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

JAK PECH,TO PECH.

wSZYSTKIM "PECHOWCOM"

Siódma..budzik alarmuje.
Zrywam się, choć jeszcze śpię.
Szukam kapci...nigdzie nie ma.
Zawsze znikną Bóg wie gdzie.

Nie ma rady,biegnę boso,
choć w podeszwy szczypie chłód,
szybciuteńko do łazienki.
Wolna? To jest chyba cud!

Szybki prysznic...i do szafy.
Znów mam kłopot..oj..zły dzień.
Bo choć szafa prawie pełna,
nie wiem,w co mam ubrać się.

Spodnie strasznie pogniecione.
W nowym swetrze dziury dwie.
Na spódnicy wstrętna plama.
Buty brudne! Czy ja śnię?

Wczoraj wszystko było czyste.
Mogę przysiąc na swą głowę.
Szukam, szperam...coś znalazłam.
Wreszcie jestem już gotowa.

Teraz znowu wsiąkły klucze.
Patrzę w tę i w tamtą stronę,
szukam w torbie i w kieszeni
-diabeł nakrył je ogonem?

Sa! Zamykam ...i do windy,
a tu kartka wisi biała:
"Dźwig nie będzie dzisiaj czynny,
jest awaria jakaś mała"

Co za pech mnie prześladuje?
Sama nie wiem już dlaczego.
Zerkam szybko w kalendarzyk...
no tak!...Piątek...trzynastego!

autor

1221221-ona

Dodano: 2006-09-30 14:08:17
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »