jak przeżyć
we własną biografię najtrudniej uwierzyć
-
bilans - w szwach zda się pękać,
a wciąż wolna przestrzeń dla przeżyć.
we własną biografię najtrudniej uwierzyć
-
bilans - w szwach zda się pękać,
a wciąż wolna przestrzeń dla przeżyć.
Komentarze (76)
al-bo, w ostatecznym rozrachunaku dopiero się
wyrównuje :)
a później ile do spisywania i klikania...Na późne
wieczory jak znalazł, oby tylko Alzheimer nie
zaskoczył. Uściski :)
Amorku, anno, dziękuję Wam :)
ASie, miło mi, bo jesteś wymagającym odbiorcą :)
marcepani, przestrzeń jest, więc i to do wypełnień
też. :)
Pozdrawiam :)
Super refleksja. Tyle się zdarza a wciąż nowe karty do
wypełnienia.
Faktycznie,jakby ta przestrzeń wcale się nie
zmniejszała...
Pozdro Elu.
Tajemnica naszego zycia .
Tajemnica czlowieka.
Czytam : poezja
Pozdrawiam i ciesze sie ze Cie znam osobiscie:)
Jeszcze tyle pustych stron.
no no jak krotko i tresciwie,
najgorzej, gdy bilans zerowy:)
I niech ta wolna przestrzeń pięknie się zapełnia.
coś tym jest!!!
coś dla mnie:)
pozdrawiam
mądre, z dobrym przesłaniem, a brzmi jak maksyma -
chyba warto skupić się na przestrzeniach do wypełnień
:))
Włodku, co rzec? Życie przyniesie to, co przyniesie.
Targowania z nim nie ma. :) Wezmę, co da. :)