Jak to jest być poetą?

Pozja jest pokarmem duszy, a dusza
żyje sama z siebie i nie potrzebuje
ani chleba, ani wody, a tym bardziej pieniędzy, aby
istnieć
i to wiecznie...

:) mówi się że prawdziwych emocji nie da się kupić...
a poezja jest bezcenna... Leczy dusze poety, a zdarza
się że i czytelnika... Pozdrawiam z uśmiechem :)

Prawda:)

Poezja powstaje gdzieś pomiędzy przychodami i
odchodami, pomiędzy świtem a zmierzchem lub na odwrót.
;)
Zgadzam się bez zastrzeżeń. :)

Dzięki gościom za wizytę i komentarze. Z tymi bogatymi
poetami, to chyba tylko laureatami Nobla i
wspominanymi autorami słów piosenek.
Mistrz zaprasza na kolejne spotkania niebawem. Tematem
będzie ile w życiu jest, czy może być miłości.
Pozdrawiam.

Cała prawda o poetyckim biznesie. Wielu zostało
"bogatymi" dopiero wtedy, kiedy nie mogli już z tego
korzystać, ale pisać warto, aby można było czytać i
zastanawiać się nad złotymi myślami Mistrza.
Udanego wieczoru Marku.

O, z tym postem to coś na rzeczy jest.

Podoba mi się.

słusznie!! Oj mądry ten Mistrz.

Prawda. Trzeba mieć dodatkowe zajęcie. :)

z wierszy pisania chleba nie będzie
Pozdrawiam serdecznie :)
lecz piszemy i może kiedyś ?

Witaj Marku:)

Zapewne w tych czasach lepiej mieć inne zajęcie:)

Pozdrawiam:)

Marek hahaha....powiem tak: czytałam jastrza "moja
muza" później Maćka.J "moja muza 2" teraz czytam Twój
i się śmieję do rozpuku, bo właśnie napisałam coś w
tym temacie. Chyba odbieramy na tych samych
falach...hahaha..:)) Pozdrówka! :))))))
(P.S. zaraz wrzucę swój)

Dooobre :)
Pozdrawiam Marku :)

Zapewne Mistrz wie co mówi;)
Miłego dnia, Marku :-)

Znakomita fraszka :)
Wszystkiego dobrego :)