* (jak to jest być zwykłym...
jak to jest być zwykłym człowiekiem
nie bohaterem
wiem ?
siedzę z kartką i długopisem
na kolanach
minęła północ
zwykli ludzie śpią
bohaterowie jadą do rannych
gaszą pożary
podają kroplówkę
reanimują samobójców
– nie, to nie bohaterstwo
to bezczelność
ale erki drążące tunele
w korku
to wygibasy
na miarę bogów
zabijam kolejnego papierosa
butelkę i puszkę
bez serca
śmietnik rozliczy się z moich
grzechów
jakaś krew płynie z przegubu
pewnie w drodze do kibla
zahaczyłam o
ścianę
rano przekonam się ile ta rana
znaczy
jaki ma zasięg
zaparzę jej kawę
rozpuszczalną
nie jestem wybredna
ani hojna
dla siebie:
plaster i jajko na twardo
wystarczy
by żyć dalej
Komentarze (19)
Wymowny wiersz okraszony smutkiem, pozdrawiam :)
Choć jajka są zdrowe, warto rozważyć poszerzenie
diety, peelko...
Każdy grzeszy, ale na rozliczenie lepiej niż do
śmietnika chodzić do nieba...
Pozdrawiam Marto
Niezwykłe są Twoje wiersze.
Pozdrawiam:)
Marto Marto... Brak mi słów. wchodzi się w te wiersze
twoje na bezdechu. Uwielbiam, jest coś niezwykłego w
nich...
Dobrej nocy :*)
Fantastyczny wiersz, który zatrzymuje. Pozdrawiam :)
Martuś dziękuję bardzo za piękne komentarze, które
pozwalają poznać bliżej Twoje odczucia i wrażliwość.
Dziękuję :)
Za Anula-2. Ale to wiesz.
ten zwykły człowiek jest bohaterem Twojego wiersza. To
wystarczy.
Żeby nie było, że zawsze się tylko czepiam. Widocznie
wiersze pomagają Pani uporządkować myślenie o
otaczającej rzeczywistości i znalezienie sensu i
satysfakcji istnienia w niej. Tylko trudno jest pisać
na kolanie dugopisem na kartce. To szczegół, ale
właśnie szczegóły dodają wiarygodności. Słowa użyte w
wierszu prowadzą do skojarzeń. Im trafniejsze słowa,
tym słuszniejsze skojarzenia. Czy zabity papieros to
zduszony pet, czy wypalony do końca, czy coś jeszcze?
Czy to butelka i puszka są bez serca, czy śmietnik?
Czy bez serca, oznacza, że nie smakuje, albo wręcz
nie ma smaku? Takie czytanie niesamowicie rozprasza,
łatwo zgubić przesłanie wiersza. Niekonsekwentnie
stosuje Pani interpunkcję. Albo jest, albo jej nie ma,
bo jest zbędna. Czy tej w wierszu można się pozbyć?
Msz tak.
"czy wiem
jak to jest być zwykłym człowiekiem
nie bohaterem"
"podają kroplówkę
reanimują samobójców
to nie bohaterstwo
to bezczelność
Różnie bywa z tzw weną. Tylko, że jej obecność nie
gwarantuje zasłużonego sukcesu wiersza. Potrzebna
jest też samorefleksja nad tekstem. Im wiecej czasu
jej poświecimy, tym lepszy rezultat końcowy.
Prawie opowiadanie, szczere i mocne
Poruszająca opowieść pełna refleksji.
Skłaniasz czytelnika do przemyśleń nad wartościami
życia.
Pozdrawiam.
Marek
Wiersz daje człowiekowi
do myślenia. Bardzo mi się podoba metaforyka
Pozdrawiam
ab ovo
Peelka jest najwyraźniej rozgoryczona, niezadowolona
ze swojego życia. I myli bohaterstwo z obowiązkiem.
Bardzo interesujący wiersz.
Pozdrawiam najserdeczniej Marto. :)
Marto, podobają (jakie płytkie i bez sensu słowo) mi
się Twoje wiersze, ale czy chciałbym być na miejscu
peelki?
nie oceniam
ale podeślę link
http://poetyckie-zacisze.pl/idee-fixe-w112479.html
:)))