...jak to obślizgłe...
na filozofa
filo mena filozofuje
'na co tobie rozum '
kiedy guzik rozpinasz
na bezcenność
nie bądź rozsiadłym
kiedy objęcie rozkwita
główka nie łepek
na fryzjera
i fryzjer jara
do łysego i fryzi
na arystokratę
ary stokrotne masz
a stale wołasz
daj
a czy to ważne?
kiedy 'świat się kręci'
głowa coraz więcej pusta
ciało dwie lewe ręcę ma
fiba ale bar
to ty masz bary
aleś cienias
ślizgły...
autor
nea
Dodano: 2016-10-14 07:16:06
Ten wiersz przeczytano 1132 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Dobre, hehe
Ciekawe z poczuciem humoru.
Pozdrawiam :)
Na fryzjera! Miało być :) Coś mi dziś klawiatura
strajkuje :)
Na fryzjer! Podoba się!
Pozdrawiam :)