Jakby twoje usta
bez ciebie nic już nie ma znaczenia
dni szare długie i takie puste
i tylko wieczorami wspomnienia
mówią cicho jakby twoje usta
zamykam oczy, po raz kolejny
padół łez zmieniając na pragnienia
taka trwoga niepowtarzalna
i słodycz szalonego spełnienia
każdego wieczoru znów prószy śnieg
w wychłodzonym sadzie róże kwitną
serce zamiera to przyśpiesza bieg
chcę mówić tymczasem słowa milkną
szczęściem zamieram obok jesteś ty
nic więcej, słyszysz, mi nie trzeba
oddaję wszystkie szare puste dni
za jedyną, za tę chwilę z nieba
lubię nasze wieczorne spotkania
znowu nocy szepczę twoje imię
pozostaniesz ze mną aż do rania
w naszej najpiękniejszej zimie
bez ciebie już nic nie ma znaczenia
bez ciebie jestem samotna pusta
i tylko wieczorami wspomnienia
mówią cicho jakby twoje usta
nad ranem wszystkie obrazy znikną
znów okrutny błękit chłodnego nieba
w śniegu kwiaty po prostu nie kwitną
jednym słowem i marzyć nie trzeba
Komentarze (18)
A kwitną, przebiśniegi ;-))))) żartuje. Ładny
wiersz. Podoba mi się i jestem ..jakby na TAK
Tęsknota zostaje na długo lecz czas leczy rany. Dobry,
sentymentalny wiersz.
Tak, bez ukochanej osoby już nic nie ma... wzruszający
wiersz.