Jakże słodko
Jakże słodko jest umrzeć z Miłości
Jakże słodko jest dla Niej cierpieć
Poświęcać Jej życie w samotni
I do nieba wznosić Jej Pieśń
Jakże słodko jest dla Niej się starać
Kiedy wszystko wkoło zniechęca
Nie oczekiwać nic w zamian
I przyglądać się w ciszy jak żebrak
Jakże słodko czcić ją oddechem
Codziennie znowym zapałem
I wraz z wiatrem swe serce
Unosić cicho Jej w darze
Jakże słodko Jej wyczekiwać
Kiedy serce krwią łez zbrukane
Jakże słodko jest Nią oddychać
Chociaż często jest solą w ranie
I jakże słodko stale i tylko dla Niej
Wyrzekać się ciepła szczęścia
A w pustym łez futerale
Pielęgnować już tylko wspomnienia
dla Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.