jawa jak sen
Wtulona w twoje ciepło
na półsennym bezdechu
bezwiednie odpływam
w Morfeusza ramiona
nie bądź zazdrosny
magnesem
bezszelestny budzik
twoich dłoni.
autor
ewaes
Dodano: 2017-05-02 06:34:30
Ten wiersz przeczytano 1488 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Pięknie i sympatycznie. Pozdrawiam.
@Piwonia--dziekuje bardzo:*)
ładnie magnes przyciągający dłonie nawet budzik
ucichnął
pozdrawiam:)
@agarom---to moze sie odwroc i walnij ja w leb! ;);)
ewaes...Siedzimy do siebie tylem, kazdy pije sam;))))
@mgielko--milo mi:*)
@agarom---zapros ja na kielicha moze sie
rozhumorzy;);)
Z przyjemnością przeczytałam :-)
*to ona;))
Nie lubie siebie i mojej smiertelnej weny;)) Im
badziej chce napisac wesoly a ona podstawia mi takie
cuda..wrrr
@agarom ---proponuje , wstaw ten o smierci. smierc 3,
dobrze brzmi;)
tylko nie pisze ze tez z "o" z przodu;))))
ewaes...To moze lepiej lepiej o moim nowym
wierszu;)))))
Napisalem 3.
o smierc jeden, o smierci drugi i o smierci trzeci;)
To który wstawic?;)))
@AMOR--dziekuje:*)
@agarom---skad wiesz...