*** I.
... niedokończony ....
Świat wokół mnie
się kurczy
czterej jeźdźcy apokalipsy
przybywają nie po to
by wręczyć mi kwiaty…
Każdego wieczora
gdy sen obciąża
powieki razem z
małym tłustym
cherubinkiem
odwiedza mnie
śmierć spowita w
papierosowy dym
Nie zdążę jeszcze
zgasić światła a już
zaczynają mnie
dusić łzy
Gruby karzełek ze skrzydełkami
kpi z mojego uczucia i
mani prześladowczej.
Ciemna postać wraz z dymem
upycha w zakątki mojej głowy
niedoszłe wspomnienia…
dla K.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.