Jeden dzień
Jeden dzień a taki długi.
Wielki świat uczuć jest wokół mnie,
Czuję miłość wielką jak niebo gwiazd,
Myśli wokól mnie winą się niczym...
Krzew rózy z kolcami.
Kolce wbijają mi się w serce,
Krew spływa po ciele.
Mogę stracić ją wszystką,
Obym tylko mógł przez chwilę tą,
Ujżeć Twe oczy piękne jak Anioł,
A w tedy śmierć moja spokojna może
Być...
Składając usta na śmierci,
Moja myśl będzie przy Tobie.
Śmierć biczuje mnie,
Lecz ja nie ulękne się,
Bo miłość do Ciebie wszystko Zniesie...
Leże nie mogę iść...
Czołgając się po swojej krwi,
Ktora płynie przez Hades do Ciebie,
Pragnę aby choć jedna kropla,
Dotkneła Twoich stop...
Ręka ma siega ku Tobie,
Wznoszę ja by siegnać duszy Twej,
Nieskalanej,
Czystej jak łza owiana miłością...
Pościel krwi przykrywa mnie,
Języka nie mam,
Nie słyszę też już,
Lecz wystarczą myśli by dotrzeć do
Ciebie,
W czasie śmierci tej...
Śmierć wznosi ku mnie kosę swą,
Lecz w ostatniej chwili pojawia się
Blask,
Twój blask...
On mnie ratuję,
Dusza moja czuje bliskośś Twą,
Idziesz ku mnie,
Z Łzmai miłości,
I mówisz mi...
" Twa kropla dosięgła mnie,
Poczułam cierpienie Twe,
Nie lękaj się,
Uleczę Cię,
Miłościa która otacza mnie.
Mój miły,
Spójrz mi w oczy,
Uśmiechnij się,
Bo jestem,
a Ty razem zemna,
Twożymy nas, Jesteśmy my... "
Składając pocałunek na ustach krwi,
Łzy płyna mi,
Ze szczęścia,
bo jesteś obk mnie,
Prosisz Śmierć o łaskawy sąd...
Śmierć zginęła,
Ratujesz mnie,
Ide ja w krwi cały,
Idziesz Ty w gwiazdach nieba,
Trzymasz mnie za ręke,
I mówisz " Ja Kocham Cię.. "
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.