jeden miesiąc
minął miesiąc
a ja
nie jem
nie śpię
czuwam i czekam
w bólu
w weczornym konaniu
w cierniach na skroniach
z krwia
która ocieka przez moje ręce
czekam z żyletką w dłoni
czy przyjdziesz??
I jedno sobie zadaję pytanie... Czy warto czekac??
autor
Nastrojowa
Dodano: 2006-01-17 15:41:14
Ten wiersz przeczytano 379 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.