O jeden raz za dużo
....
Nie jeden raz powtarzałeś "kocham",
nie jeden raz zapewniałeś o swej
miłości,
nie jeden raz skłamałeś
mówiąc o wierności.
Teraz marzeń już nie mam,
już nie wierzę w cud,
błądzę wciąż bo szukam
tej właściwej z dróg.
Teraz już ci nie wierzę
wystarczył mi ten jeden raz,
kiedy to ją całując
zburzyłeś mój mały świat.
Proszę!
Przyznaj się do tego!
Nie mów że źle widziałam!
Mówisz, że jestem ślepa...
tak bo Cię kochałam!.
Cały czas mnie kłamałeś,
na kłamstwach opierałeś miłość,
a teraz się wielce dziwisz ,
że wszystko się skończyło.
Nie jeden raz powtarzałeś "przepraszam",
nie jeden raz wycinaliśmy serce pod
Klonem,
lecz jeden raz jedyny
ZAPOMNIAŁEŚ WSPOMNIEĆ, ŻE MASZ ŻONĘ!
teraz już nic nie zrobisz ... więc ... co teraz?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.