jedna z przebranych za Simone...
wyszła po mleko wróciła z dzieckiem
Próbowałem już wszystkiego.
Wczoraj przyszła i powiedziała, że się
przespała.
Dlaczego do mnie?
Dlaczego z nim?
Dlaczego nie ze mną?
Powiedziała, że ją boli, że był
przyjacielem i że ja jestem duchownym,
a z nimi się nie sypia.
Że potrzebuje rozgrzeszenia. Chociażby na
chwilkę.
Czyżby zapomniała?
Wymyślam pokutę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.