A jednak...
Poprzysięgłam już sobie
po sto razy i tysiąc,
że nie będę smęciła
bo i po co...
Nikt i tak nie zrozumie,
brak przyjaciół dziś w tłumie,
płaczę tylko do poduszki
późną nocą.
Mnie naprawdę do szczęścia
tak niewiele potrzeba
kawałeczek zieleni,
nieba pół,
uśmiech dziecka, śpiew ptaków,
spokój w domu i w pracy
i obrusem nakryty w kuchni stół.
Dziwna sprawa pan mówi...
nieźle mi się układa,
tak właściwie to wszystko
dzisiaj mam.
No, przyznaję, nie przeczę,
ale tej jednej rzeczy...
czegoś jednak brakuje...
co ma pan.
Żeby sprawę wyjaśnić,
może wierzę w świat baśni,
właśnie tego na co dzień
mi brak,
czytam między wierszami
zdążam pana śladami
liczę szepty zegara
tik...tak
p.s. jeśli byłby pan skłonny, w ten wiosenny czas wonny parę lekcji udzielić, gdzie co zasiać, jak pielić.
Komentarze (12)
podoba mi się spiewna forma wiersza, a co do treści to
masz rację brakuje nam czasem czegoś nieuchwytnego...
po takim wierszu pan na pewno odstąpi to, czego peelka
nie ma
Podoba mi się nietypowy, piosenkowy rytm.
Romantycznie i nie pretensjonalnie lekki romans się
zaczyna....
Ładny wiersz o ciekawej formie. Troszkę
niedopowiedziany w treści, ale to dodaje mu uroku...
zasiej subtelnie - ziarnko rozkoszy - żeby diabelnie -
troski rozproszyć --- PAN
Ciekawie, prawdziwie - tak, tak ciągle oczekujemy na
coś więcej. Wiersz super!
doskonale rozumiem Ciebie, zmiana płci to trudna
decyzja. Oczywiście żartowałem, bo po takiej lekturze
trzeba znieczulić się dobrum humorem.
zwierzenie - scenka rodzajowa - wiersz bardzo ciekawy
i zręcznie napisany... a czego brakuje można się
domyślać, zatem wiersz ma swoją tajemnicę... do
przemyślenia i irefleksji...
Bardzo ciekawy wiersz. Człowiekowi potrzeba czegoś
więcej niż to co ma. Człowiek, jak to ktoś mądry
powiedział, jest stworzeniem stadnym. Potrzebuje więc
oparcia o innych ludzi, czasamy bliskich, czasamy
dalszych ale jednak oparcia. Myślę, że wszyscy
odczuwają jakiś niedosyt. Jedni do tego się przyznają
inni nie. Jest to takie prawo przyrody, które jest
swoistą siłą napędową w naszym życiu.
a jednak brakuje czegoś, przekornie napisany wiersz
acz intrygująco:)
Świetny...trochę w końcówce z ironią...albo mi się tak
wydaje? To jest sztuka...gratuluję.