A jednak...
* * *
niepowrotów twoich nie wyglądam
niewysłowień nie czekam
w niespełnieniach nie zasypiam
nieboskłony niepokoju odsłaniam
a jednak
nie czekając - tęsknię
nie kochając - pragnę
w pulsowaniu nagłych zamyśleń
oddycham tobą...
autor
olina
Dodano: 2011-10-25 13:58:41
Ten wiersz przeczytano 1147 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
czuję...i rozumiem
Znam to uczucie.... mimo wszystko:-)
... + ... :) ..............
cundnie... pięknie...
Wiersz bardzo udany, pełen uroku. Jego klimat
wprowadza w rozmarzenie. Pozdrawiam serdecznie:)
Hmm... samo życie. Cieplutko pozdrawiam + zostawiam
Krótko - ale jak oświadczyny zabrzmiało. "A
jednak..." - i mimo wszystko - czytelniku, chyba
wiesz o co chodzi.
Bardzo smutny wiersz, przepełniony niewysłowionym
bólem z powodu niespełnionej miłości...Pozdrawiam
serdecznie...
Żyją uczucia! Pozdrawiam!