A jednak
A usta
dotkną Twych warg
jak lustra
Gdy one
jak to usta
nie znają skarg
lecz nie chcą
by pocałunek ustał
A oczy
Otwierają się na Ciebie
jak okiennice
i zachwycę
się najlepiej
jak umiem
Tobą karmiąć źrenice
w zachwytu zadumie
A serce
zadudni oniemienia membraną
i krew ożywi
Uprawdziwisz
się we mnie miłości pianą
Kipieli słodkiej
niestygnącej już krwi
Z tysiąca jedyną
serca pragnieniem
wybraną
to Ty
To co się we mnie dokonało
nie chcę - więc nie zmienię
gdyż to teraz moja stałość
Gdy sytość budzi
tylko większe pragnienie
wyłącznie za Tobą
w homeostazie a jednak szaleję
Ubóstwiając codziennie na nowo
Komentarze (55)
Bardzo obrazowo piszesz o miłości.
Metafory wprost zachwycają.Pozdrawiam.
im mam ciebie więcej
tym pragnę cię goręcej :)
Grzegorzu i tak się rozpisałem duszę sobie zostawię do
opisania na następny raz
Pozdrawiam również się trzymaj i zdrówka życzę
karenko muszę się nauczyć tej chwili na pamięć bo
szczęście jest ulotne
Pozdrawiam Cię serdecznie
Marylko ślicznie dziękuję
Pozdrawiam Cię serdecznie
Sari jak będę potem pisał smutne wiersze to przez
Twojego Amora ;)
Witaj,
woe - co za wyznanie...
Moje niewieście uznanie za pomysłowe metafory.
Uśmiech, pozdrowienia./+/
Pięknie poetycko... serdeczności ślę :)
witaj mily skoro tak myślisz to pewnie tak jest staram
się zrozumieć kobiety ale to przecież nie takie proste
;)
wow! gdybym miała 40 lat mniej, za takim wierszem
poszłabym jak w dym....
Pozdrawiam Arti :)
Arturze zapomniałeś o duszy,
ona przecież miłość wywróży.
Pozdrawiam, trzymaj się wierszy, to Twoje życie.
@Najeczko@ ja już się boję pisać o zakochaniu o
miłości w zachwycie bo zaraz dostaje pstryczka w nos
od lou i po chwili upadam na ziemię ;)
Pozdrawiam Cię z ogromnym uśmiechem
Pięknie wymownie od serca,...to te poczucie
szczęścia,które docenione pomnaża tylko
radość*pozdrawiam serdecznie*
Moje miłe panie uwielbiam z wami rozmawiać w
komentarzach jesteście niesamowite ;)
Piękne wyrażenie miłości.
Pozdrawiam serdecznie :)