Jedno słowo za dużo
,,Kiedy mówisz kocham kochaj uczciwie,,
kłamałaś mówiąc słodko kocham
dotykałaś przez gumowe rękawicę
szeptałaś słowa przeznaczone innemu
słońcem nazywałaś księżycem zostałem
uczuciem darzyłaś kogoś innego
splecione dłonie wzrok nieobecny
dotykiem nocy snem daleko
wyrazem czułaś głębią zraniłaś
twego życia byłem przecinkiem
jedno słowo zbędnym zostało
oszukiwać uczucia Tobie niegodne
kamienne serce zabiło żywe
Każdy z nas słysząc kocham myśli ze wypowiedziane jest to z pełnym znaczeniem i waga tego słowa
Komentarze (7)
Bardzo dobry wiersz, porusza, może i oskarża, nie
pozostawia obojetności
miłość wypowiadana słowami jest jak płatki śniegu,
które topnieją i nic po nich nie pozostaje, gorycz z
jaka piszesz jest zrozumiała
Osoba nieodpowiedzialna wypowiadająca tak ważkie
słowa:( widocznie nie była Ciebie warta. Słowa, słowa,
słowa a czyny liczą się o wiele bardziej.
Za mało ostrości, tylko uległość a to jeszcze bardziej
odpycha! Musisz być twardy i wyraźnie to mówić!
"szeptałaś słowa przeznaczone innemu
słońcem nazywałaś księżycem zostałem "
Bardzo ładny wiersz.Zostawiam +.Pozdrawiam:)
Skądś to znam...ale teraz wiem,że słowa przez kogoś
wypowiedziane są warte tyle samo,co ta osoba...
słowo "kocham"...dużą ma wagę i ogromny ładunek emocji
niesie, masz rację, używać należy go rozważnie ...