Jednym palca skinieniem
Rozpędzony zegar
odmierza godziny
upływa szczęście
wciąż je gonimy.
Z roztańczonym wiatrem
który walca gra
biegnę do przodu
chcę uchwycić czas.
Mijam słońce
gubię ciężkie łzy
żeby choć przez chwilkę
w zachwycie żyć.
Zwalniam łapię oddech
dotykam mgnienie
delikatnie
jednym palca skinieniem.
autor
Ola
Dodano: 2014-01-12 13:45:28
Ten wiersz przeczytano 1824 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Ładnie Magdo. Dziękuję
Biegnij właściwą drogą
i szczęście złap za ogon.
Pozdrawiam Olu
Miłego Łukaszu. Pozdrawiam serdecznie
:):)będę łapać bez wytchnienia, aż do zatracenia.
Pozdrawiam Barnaba
ładnie i ciekawie pozdrawiam
"Teraz mogę odejść" A cóż to za fochy? Nie gódź się z
odejściem przed kolejnym przejściem. Łap je bez
wytchnienia aż do zatracenia.
Już poprawiłam piwonio czekoladowych cytryn:):).
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje Grażynko, zrobiłam błąd.
Olu, pozwól, z zaproponuję zmiane w wersie gubię
zmęczone łzy na gubię ciężkie łzy ze wzgledu na rytm.
Pomyślałabym też nad zakończeniem. Mam nadzieję,że nie
urażam, takie tam sobie uwagi czytelnika. Pozdrawiam
Pozdrawiam Cecylio. Miłego dnia
Olu, przepraszam czy w tytule specjalnie napisałaś
skinkenie czy to literówka?
Myślę Wojtku, że Wszyscy gonimy za czymś wyjątkowym.
Pozdrawiam
Ciekawy wiersz .To mgnienie, które
złapałaś,zaspokoiło jak rozumiem, Twoje oczekiwanie
Olu, mogłaś odejść .
Pozdrawiam
Olu Twoja pogoń jest niesamowita lecz uważaj bo przy
takim prędkości można się potknąć i złamać co nie
co.Pozdrawiam i życzę byś w końcu dogoniła.
Miłego dnia Grażynko