jedyna taka szansa
szansę dał mi los, szansę godnie żyć
miłość dał i wikt,
ten uśmiech co pozwala iść
wciąż naprzód
Ty i ja
będziemy iść na przekór wszystkim
będziemy iść tak razem wciąż
na nowej drodze obydwoje
na wspólnej drodze
naszej
krocz ze mną
ramię w ramię wnet
i dzień po dniu przeciw wszystkiemu
a ja opoką będę Ci
do wspólnych marzeń kresu
nas nie rozdzieli nigdy nikt
bo wspólność myśli tej i ciał
niezłomna będzie aż po kres
nie zerwie nici czas
Warszawa, 13.06.2008
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.